Taurus transceiver 20 m SSB rok 2005
Transceiver Taurus powstał również w pracowni konstruktorskiej Włodka SP5DDJ jako odpowiedź na zapotrzebowanie opracowania małego, taniego transceiverka tym razem SSB.
Przypadło mi w zaszczycie zmontowanie egzemplarza nr 002, podobnie jak to było z Aquariusem…
Tak wygląda zestaw płytek do montażu transceivera Taurus. Są to oddzielne płytki części odbiorczej i nadawczej. Taki podział na oddzielne części nadajnika i odbiornika daje bardzo duże możliwości do eksperymentów, a dubluje się jedynie filtry kwarcowe.Na dzień dzisiejszy kwarce są jednak łatwe do zakupu i bardzo tanie.
Zmontowana płytka odbiornika Taurusa.
Montaż jest bardzo prosty, odbiornik uruchamia się bez najmniejszych problemów.
Odbiornik charakteryzuje się bardzo niskimi szumami własnymi, dobrą czułością (przedwzmacniacz na J310, objęty ARW). Próby nasłuchu w dn.03.03.05 na 14257 UTC 07.28 – ZL1BD RS 58 stacje europejskie wychodziły na podobnych poziomach. Stabilność po 15 minutach od włączenia +-20Hz w ciągu kolejnych 30 min. Największym plusem konstrukcji jest prostota, mała ilość elementów i mało krytyczne uruchomienie (trymery w obwodach rezonansowych, BFO potencjometry montażowe do ustawienia zakresu przestrajania). Do uruchomienia nie był potrzebny żaden przyrząd pomiarowy, jedynym miernikiem był odczyt cyfrowy częstotliwości, który pomógł ustawić VFO i służy dalej jako odczyt częstotliwości RXa.
Docelowo w tej wersji transceivera nie będzie jednak odczytu cyfrowego częstotliwości.
Tak wygląda zmontowana część nadawcza Taurusa. Szczytowa moc wyjściowa 2,5W, po zmontowaniu pozostaje tylko zestroić obwody oraz w razie konieczności skorygować prądy tranzystorów włączamy mikrofon i wszystko działa prawidłowo! Przy uruchamianiu nie było żadnych wzbudzeń czy tym podobnych zjawisk… Do pierwszych prób polecam jednak używać mikrofonu dynamicznego. Kolejnym etapem jest włożenie uruchomionych płytek nadajnika i odbiornika do obudowy, z tym mam zawsze największy problem… mało czasu na hobby i niechęć do prac mechanicznych spowodowały, że wykorzystałem starą obudowę po jakimś złomowym CB kupionym przez Internet.
Pierwsza czynność to demontaż starego radia do elementów obudowy.Te części z obudowy są przedmiotem dalszej pracy.Kolejną czynnością było przycięcie i zamocowanie płytki na której będzie montowany Taurus w obudowie. Jako płytkę mocującą zastosowałem laminat miedziowany, który służy jednocześnie jako masa całego układu.
Obie płytki – odbiornik i nadajnik Taurusa po włożeniu do obudowy. Pozostaje oczywiście do zrobienia porządek z kabelkami połączeniowymi i podlutowanie ich do potencjometrów i gniazdek.Taurus po zamknięciu w obudowie…
Liczba „14” na wyświetlaczu oznacza, że jest to wersja na pasmo 14 MHz. Jak widać prezentuje się całkiem nie źle na tle IC746.
Układ pracuje bardzo poprawnie, nie ma najmniejszych problemów z robieniem łączności z mocą około 2 W.
Aktualnie, wykonany przeze mnie Taurus na 14 MHz jest w posiadaniu Andrzeja SP9WAZ.
Dodatki
Poniżej opisuję dodatki, które wykonałem podczas eksploatacji TRX „Taurus” – nie są opisane
w podstawowym schemacie i opisie montażu Taurusa.
Fragment schematu obejmującego sposób podłączenia miernika używanego jako wskaźnika siły odbieranych sygnałów podczas odbioru (niby „S metr” – ale nie skalowany) i jako wskaźnik mocy podczas nadawania.
W celu uzyskania wskazań „S metra” odbiornika należy wlutować dodatkowy potencjometr montażowy o wartości od 4,7-22 kOm (w zależności od czułości miernika) w sposób pokazany na schemacie. Punkt montażowy „A” z płytki odbiornika łączymy przewodem z punktem „A” na płytce nadajnika wg. schematu pokazanego obok. Po stronie nadawczej należy tak wlutować diodę 1N4148 by sterowała miernik mocy TX-a napięciem ujemnym. Miernik podłączamy „plusem” do masy TRX-a. Następnie podłączamy sygnał z ARW – punkt „A” odbiornika do wskazanego na schemacie obok punktu „A” nadajnika.
W przypadku gdyby wzmocnienie stopnia wejściowego okazało się zbyt duże (anteny kierunkowe) jest możliwość pominięcia pierwszego tranzystora J310 i pozostawienia w układzie tylko drugi stopień (konieczna modyfikacja ACG). Praktycznie nie zauważa się spadku wzmocnienia w stosunku do oryginału, a zdecydowanie podlegają redukcji szumy przedwzmacniacza.
Obok przedstawiam również układ RIT jaki wykonałem wykorzystując wewnętrzną diodę pojemnościową układu MC 3266 N. Układ RIT jest bardzo korzystny, w przypadku kłopotów z ustawieniem jednakowych częstotliwości nadajnika i odbiornika.
Odpowiadając na pytania kolegów co do użytej częstotliwości pośredniej w układzie Taurusa na 14 MHZ podjąłem eksperymentalnie próbę użycia kwarcy 8,8867 Mhz – w filtrze uległy zmianie wartości kondensatorów które idą od kwarcy do masy z 3×47 pF na 3×100 pF, kondensatory szeregowe do układu MC3362 47 pF nie uległy zmianie. Jeśli chodzi o układ BFO to akurat zmniejszeniu nastąpiła tylko indukcyjność do 4,3 uH. W sumie, to ja zawsze te elementy dobieram eksperymentalnie, by uzyskać jak najlepszy efekt i bezie to zależało od zastosowanych kwarcy (seria lub producent)…
Taurus na 14 MHz i co dalej…?
Dzięki uprzejmości Włodka otrzymałem kilka dodatkowych płytek i wykonałem kolejne próby z układem na 40 i 80m. W nowych wersjach na te pasma należy zmienić obwody pasmowe oraz ewentualnie pośrednia częstotliwość. W układzie na 40m użyłem pośredniej częstotliwości 12,288 MHz, a na 80 m 8,867 MHz. Układy odbiornika pracują bardzo poprawnie…
poniżej zdjęcie testowych układów…
Wszelkie informacje o transceiverze oraz podstawowy schemat ideowy i instrukcja są dostępne na stronie Włodka SP5DDJ pod adresem: www.sp5ddj.prv.pl