Radiokomunikacja amatorska zwana jest w Polsce krótkofalarstwem.
Jest to jedna z ciekawszych pasji, która łączy ze sobą blisko 4 mln ludzi na całym świecie. Podstawą krótkofalarstwa jest prowadzenie łączności radiowej pomiędzy amatorami radiokomunikacji, posiadającymi stosowne zezwolenie na pracę na radiostacji.Krótkofalowcy są w różnym wieku i różnych zawodów, od kilkuletnich dzieci do sędziwych już osób. Tym wyjątkowym hobby zajmują się królowie, prezydenci, naukowcy, aktorzy, astronauci i piosenkarze. Krótkofalowcy są czasami myleni z użytkownikami CB radia, jednakże jest to zupełnie inna działalność.
Korzenie krótkofalarstwa sięgają praktycznie do wynalazku radia. Pionierami w tej dziedzinie byli przede wszystkim: Guglielmo Marconi, Aleksander Popow i Nikola Tesla. To oni jako pierwsi prowadzili doświadczenia nad wykorzystaniem fal elektromagnetycznych do przesyłania wiadomości na odległość. Gdy to im się wreszcie udało, bardzo szybko znajdowali wielu naśladowców – przyszłych krótkofalowców – radioamatorów własnoręcznie budujących urządzenia do przeprowadzania łączności.
Współczesnych pasjonatów łączy pasja jaką jest magia radia, która pomimo rozwoju Internetu i telefonii komórkowej, przetrwała ponad 100 lat.
Każdy krótkofalowiec posiada w domu swój kącik radiowy, w którym ma zainstalowane nadajniki, odbiorniki, czy tzw. transceivery – czyli urządzenia nadawczo-odbiorcze oraz dodatkowe wyposażenie, które służy do prowadzenia łączności radiowych. Zanim jednak zostanie się krótkofalowcem kieruje się pierwsze kroki do klubu radiowego by posiąść niezbędną wiedzę i umiejętności.
W krótkofalarstwie można znaleźć wiele miejsc na rozwijanie swoich różnorodnych zainteresowań i eksperymentować na niewyobrażalnie wielką skalę. Tu bowiem możliwe jest np. prowadzenie łączności za pośrednictwem Księżyca, od odbić od śladów meteorów,zorzy polarnej, przy wykorzystaniu satelitów amatorskich itp. Krótkofalowcy mają do dyspozycji kilkanaście pasm radiowych, na których mogą nawiązywać łączności za pomocą telegrafii (kodem Morse’a), fonii, a także emitować i odbierać obrazy telewizyjne. Odbywa się to przy wykorzystaniu najnowszych zdobyczy techniki komputerowej i specjalistycznych programów. Przy użyciu nadajników o niewielkiej mocy potrafią nawiązywać łączności z najdalszymi zakątkami na kuli ziemskiej.
Krótkofalarstwo niesie za sobą ogromny potencjał sportowy. Organizowane są np. krajowe i międzynarodowe zawody polegające na nawiązaniu w określonym czasie największej ilości łączności. Najlepsi radiooperatorzy startują w Olimpiadach Radiowych rozgrywanych co cztery lata.
Niezwykle ciekawą dziedziną jest tzw. DX-ing czyli nawiązywanie łączności z odległymi radiostacjami. Pokrewną dziedziną są organizowane specjalne ekspedycje do najbardziej atrakcyjnych miejsc na Ziemi.
Jak przystało na sportową rywalizację także w krótkofalarstwie istnieje cała gama rankingów. Najlepsi radiooperatorzy otrzymują puchary, dyplomy, certyfikaty i nagrody rzeczowe.
Razem z otrzymywanymi potwierdzeniami łączności (tzw. kartami QSL) wszystko to stanowi barwną kolekcję świadczącą o osiągnięciach każdego ich właściciela.
Krótkofalowcy to także konstruktorzy. Pierwszymi konstrukcjami najczęściej są anteny nadawczo-odbiorcze niezbędne do pracy radiostacji, a zaawansowani konstruktorzy wykonują własne stacje radiowe, często przewyższające parametrami urządzenia fabryczne.
W krótkofalarstwie jest wreszcie miejsce na zwyczajne pogawędki na pasmach radiowych. Chęć prowadzenia rozmów ze stacjami zagranicznymi wymusza naukę języków obcych, głównie języka angielskiego – uniwersalnego dla radioamatorów całego świata, a także opanowania kodu Morse’a. To także znakomita okazja do nauki geografii, astronomii, fizyki i matematyki.
O silnej pozycji krótkofalowców w świecie i ich wielkim wkładzie w rozwój radiokomunikacji może świadczyć fakt dopuszczenia radiowej służby amatorskiej do udziału w różnego rodzaju projektach naukowych. Klasycznym przykładem jest ARISS – program edukacyjny agencji kosmicznych, w którym jego uczestnicy nawiązują bezpośrednie łączności z astronautami przebywającymi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Te działania adresowane są przede wszystkim do młodych ludzi, którzy poprzez swój aktywny udział poznają problematykę badań kosmicznych, pobudzają do nauki i rozwijają techniczne zainteresowania.
Bardzo istotnym aspektem amatorskiego radia są możliwości jego wykorzystania w przypadkach katastrof i klęsk żywiołowych. Wielokrotnie krótkofalowcy uczestniczyli w takich akcjach, organizując łączność na obszarach dotkniętych tragedią, gdzie zawiodły profesjonalne środki łączności.
Amatorzy radia mają swoje organizacje krajowe. W Polsce krótkofalowców zrzesza Polski Związek Krótkofalowców, który pomaga swoim członkom w rozwijaniu zainteresowań i reprezentuje całe środowisko wobec administracji państwowej.
Na świecie organizacją taką jest Międzynarodowy Związek Krótkofalowców (IARU) zrzeszający wszystkie krajowe stowarzyszenia i m.in. koordynujący harmonijne wykorzystanie pasm radiowych.
Krótkofalarstwo jest stosunkowo trudnym zajęciem. Wymaga dużej wiedzy i wytrwałości w ciągłym doskonalenia umiejętności radiooperatorskich. Ale może właśnie dlatego przyciąga ambitnych ludzi, którzy odnajdują w nim swój sens życia. To hobby jest raczej dla ponadprzeciętnych. Każdy jednak może takim się stać…
Jak zostać krótkofalowcem?
Pozwolenie radiowe (tzw. licencję) na posiadanie i używanie własnej amatorskiej radiostacji uzyskuje się na podstawie pozytywnie zaliczonego egzaminu państwowego. Otrzymanie pozwolenia radiowego wiąże się z otrzymaniem indywidualnego znaku wywoławczego jakim krótkofalowcy posługują się w eterze. Znak określa państwo i rejon zainstalowania radiostacji. Przygotowaniem do zdobycia licencji radiowej zajmują się najczęściej kluby krótkofalarskie, w których spotkać można wykwalifikowaną i pomocną kadrę radiooperatorską. Pod okiem doświadczonych radiooperatorów początkujący radiowcy stawiają swoje pierwsze kroki w eterze. Uczą się odpowiednich procedur, dokonują nasłuchów, a następnie dopuszczani są do prowadzenia samodzielnych łączności. Gdy opanują podstawy, mogą już śmiało przystąpić do egzaminu i uzyskać licencję, a wraz z nią unikatowy znak wywoławczy. Wtedy stają się krótkofalowcami. Instalują w swoich domach sprzęt nadawczo-odbiorczy, rozwieszają anteny i od tej chwili cały świat stoi przed nimi otworem. Teraz wystarczy już tylko włączyć radio i nawiązać swoją pierwszą w życiu łączność, aby tym samym dołączyć do wielkiej krótkofalarskiej rodziny… .
W Polsce funkcjonuje wiele klubów krótkofalarskich, gdzie można zdobyć wiedzę i umiejętności potrzebne do zdania egzaminu na uprawnienia w radiokomunikacji amatorskiej. Krótkofalowcy zrzeszeni są w Polskim Związku Krótkofalowców.